Targi motoryzacyjne, Equip Auto - Francja, Paryż 2015

Equip Auto - Francja, Paryż 2015, w Parku Ekspozycyjnym Paris-Nord Villepinte w dniach od 13 do 17 października, międzynarodowe targi odbyły się po raz 22, przeznaczone dla motoryzacyjnych profesjonalistów.

"Od 40 już lat targi EQUIP AUTO organizowane przez Francuską Federację Przemysłu Wyposażenia Pojazdów (FIEV) i Francuską Federację Blacharstwa (FFC) oraz Grupę Comexposium są jednym z najważniejszych na świecie miejsc wymiany technologicznych i biznesowych doświadczeń, zarówno w obrębie poszczególnych usługowo- aftermarketowych specjalności, jak i pomiędzy nimi na zasadach swobodnego transferu technicznych i rynkowych osiągnięć." (cyt.z "http://www.e-autonaprawa.pl/")

1500 wystawców (70% z poza Francji) na powierzchni 3 pawilonów (100,000 m2) odwiedziło w sumie ???(czekam na dane ;-) ) ludzi. Więcej bardziej szczegółowych danych można uzyskać na głównej stronie targów : Equip Auto 2015 Wybierając się na te targi chcieliśmy w głównej mierze spotkać się z naszymi klientami oraz hurtowniami. Targi te są wciąż odwiedzane przez sporą części klientów z Afryki i praktycznie tylko to jest głównym atutem tych targów :) Przy tak ciasnym i konkurencyjnym rynku w Europie targi te straciły już swój potencjał dawno temu. Biorąc pod uwagę jeszcze koszty, jakie musi pokryć wystawca (bardzo drogo!) Już tylko nie liczni wystawiają się na tych targach. Większość preferuje Automechanike w Frankfurcie. Pomimo bardzo dużego i ładnego terenu wystawienniczego, targi odbyły się na 3 ogromnych halach 4 (Azja) 5 (wszystko i nic :) ) i 6 (akcesoria, części itp.).

Powierzchnia oczywiście była całkiem spora, jednak myślę, że jak bym się streścił to można było by "załatwić" te targi w jeden dzień. Mając więcej czasu do dyspozycji, rozłożyłem wizytę na targach na 2 dni. Po klika spotkań na każdy dzień i trochę czasu na zwiedzenie targów. Jeżeli chodzi o ocenę targów z mojej perspektywy to myślę, że targi były udane i godne odwiedzenia. Jednak patrząc zaś z perspektywy wystawcy 5 dni to zdecydowanie za dużo :( a w jeden dzień, bodajże czwartek targi były otwarte od godziny 9 do 21 co już jest lekką przesadą :) Chciałbym powiedzieć, że jako mężczyzna wybierałem się na te targi również z nadzieją że jak zwykle na targach uda się nacieszyć oczy miłymi, skąpymi, pięknymi widokami, francuskimi ;) , hostessami, modelkami, lecz albo nie było mi tym razem dane :( albo porostu tym razem było skromnie ;p W brew pozorom sama podróż i pobyt w Francji, Paryżu mogę porównać do najnormalniejszej podróży turystycznej :) Komunikacja miejska, lotnisko -> miasto -> hotel < - > targi, to pestka nawet jak nie znasz języka ;). Zdecydowanie lokalizacja centrum wystawienniczego od lotniska Charles de Gaulle przemawia bardzo od wybrania właśnie jego, jako cel podróży. Dzięki takiemu połączeniu istnieje możliwość przylecieć na targi nawet na jeden dzień i wieczorem od razu wrócić do kraju :) (Targi i Lotnisko dzieli odległość 1 stacji pociągiem :) to jest kilka/kilkanaście minut ) Pozdrawiam kolegę z pomorza, który właśnie tak zrobił z tym, że wracał do domu na drugi dzień. Spotkaliśmy się popołudniu w restauracji wypiliśmy po piwku (dziękuję też za piwko ;p , następnym razem ja stawiam ;) ) i trochę pogadaliśmy o targach.

Po dwóch dniach pobytu na targach, został mi jeden dzień wolny , nie tracąc czasu stwierdziłem, że pojadę zwiedzić Paryż i jego skarby ;) Alternatory Rozruszniki nawet na Wieży Eiffla :) Centrum Paryża, Katedra Notre Dame, muzeum Luwr, Grand Palace, most miłości ( z kłódkami, aktualnie kłódek niema już na moście są tylko na końcu mostu) Generalnie jest, co zwiedzać :) osobiście byłem tylko w Katedrze a później tylko z zewnątrz oglądałem obiekty w drodze na wieżę Eiffla. Zwiedzania, co nie miara :) , ale dla luźnego trusty jak ja 1 dzień na całość spokojnie wystarczy :) Piękny i zadbany ogród obok Luwru umila przechadzkę przez Paryż. Pogodę miałem brzydką i było ogólnie zimno :( trochę się rozchorowałem, ale ogólnie było OK ;)

Jedzenie / Piwo / Hotel / Koszty

Jedzenie - Masakra :) gość jak ja nie ma, co tam jeść :( , jeżeli za najlepsze ciastko uważasz kawał boczku a z wędliny wciągasz tylko Golonko ;p to tak jak ja możesz spędzić godzinę w bardzo dużym supermarkecie i opuścisz go z czymś, co przypomina pieczywo i słoikiem rolmopsów :) , a w drodze powrotnej i tak zahaczysz o MacDonalda ;p

Piwo - jako że jestem takim małym piwoszem kosztowałem kilku lokalnych piwek i kliku popularnych Francuskich, wszystkie bardzo dobre :) , hmm ślinka mi leci, Kronenbourg 1664 i Fischer Tradition

Hotel - B&B, czysty, średnio drogi, w miarę bezpieczny itd. , itd. :) - ogólnie ok, miałem drobne kłopoty z obsługą rezerwacja, ale nic wartego uwagi

Koszty - ogólnie jak na Francje to myślę, że koszty są na lekko zawyżonym poziomie, ale nie przesadnym ;)

Poza przelotem i noclegami, podczas całego pobytu w Francji wydałem niewiele, pamiątki w centrum dużo tańsze niż przy głównych skupiskach turystów, cena pamiątek na samej wierzy Eiffla to jakiś absurd ;p

Podsumowując, gorąco polecam połączenie wizyty biznesowej i turystycznej w Paryżu. (polecam wybrać jakiś cieplejszy miesiąc :) )

Bardzo dziękuję osobą, które się ze mną spotkały i poświęciły mi trochę czasu :) mam nadzieję, że co najmniej kilka z niech przerodzi się w zdrowy biznes.